Dziś do śniadania obejrzałam "Parasolki z Cherbourga". Mam wrażenie, że to było strasznie dawno temu, może wczoraj albo i dawniej. Dni są teraz tak dziwnie długie. Film jest uroczy - to słowo chyba najlepiej oddaje jego klimat. Urocza jest młoda Catherine Deneuve, urocze są jej pastelowe sukienki i tapety w kwiatki. Jak miło oglądać film, w którym jest pochmurno i pada, siedząc w łóżku z herbatą i nasłuchując własnego deszczu za oknem.
Widziałam też dziś Spider-mena. Nie będę się tłumaczyć.
---------------------
Translation:
Today I watched "Umbrellas of Cherbourg" while eating breakfast. I have this strange feeling that it was such a long time ago, like yesterday. Days are so long now... The movie is adorable - I think this word describes it in the best way. Young Catherine Deneuve is adorable, her pastel dresses are adorable, as well as her floral tapestries.
It's so nice to watch a movie, in which is cloudy and rainy, sitting in bed with tea and listening to sounds of your own rain outside.
Today I've also watched the newest Spider-man. I'm not going to explain anything.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz