Po części z okazji dzisiejszego święta narodowego, a po części na fali muzycznych inspiracji po piątkowym i wczorajszych koncertach, postanowiłam wystosować do Was krótki apel patriotyczny:
Słuchajcie polskiej muzyki, bo jest dobra!
I polska.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
Twilite - Fire, bo idealne do zasłuchania się i pasuje do jesiennej aury
Rebeka - Stars, bo świetne do tańczenia, a wokalistka ma makijaż jak David Bowie
Mela Koteluk - Spadochron, bo piękny głos i świetny tekst
KAMP! - Cairo, bo KAMP! trzeba znać, a poza tym dobre electro nie jest złe
o, odkryłam ostatnio Melę Koteluk i tez bardzo mi się podoba. dużo dobrej muzyki, będę miała co przesłuchiwać, fajnie fajnie :))
OdpowiedzUsuńkrótki apel patriotyczny przyjęty do wiadomości!
Z tą infantylnością możesz mieć rację. Ostatnio cieszyłam się z ciastka oblanego różową galaretka, która smakowała jak kisiel, a potem, kiedy je rozgryzłam opiewałam połączenie dżemu o smaku róży i morelowego. To nie jest zbyt poważne, haha.
OdpowiedzUsuńJak ten pierwszy teledysk jest świetnie nakręcony łaaaaa!
Chwalmy polskie, bo nasze! :)
Mela <333
OdpowiedzUsuńDziś troszkę, jutro resztę przeczytam. Tak czy siak, muszę przeczytać to na poniedziałek, a troszkę się stresuję, bo innej grupie ten prowadzący zrobił karne kolokwium.
OdpowiedzUsuńU Ciebie też szaleją mgły i nic nie widać? Mnie w końcu chyba pożrą. Tak się skradają, skradają ze wszystkich stron.
Nie... nie lubię mgły, zabiera światło i nie wiadomo, jaka jest pora dnia. Zawsze czuję się senna w mgliste dni. O, spojrzałam przez okno. Kolejny taki!
OdpowiedzUsuń