I
Chyba zapadłam trochę w sen zimowy. Moje potrzeby ograniczają się ostatnio do:
- wypić gorącą kawę rano
- zrobić to co naprawdę konieczne, żeby nie mieć wyrzutów sumienia
- pogawędzić z kimś niezobowiązujaco
- spędzić jak najwięcej czasu pod kocem
- obejrzeć jakiś film z długiej listy filmów do obejrzenia nie zważając na brak czasu.
- popodglądać pandy i żubry
A tak poza tym to nie mam większych wymagań co do mojego życia w tym momencie.
II
Śnieg za oknem wywołuje we mnie dziwny spokój, jakby usprawiedliwiał moje rozleniwienie. Szkoda, że niedługo mają być roztopy, zaczęło mi się to podobać. Poza tym uwielbiam swój za duży zimowy płaszcz, który sprawia, że wychodząc rano z domu czuję się jakbym była owinięta jeszcze kołdrą.
III
Zauważyłam, że zawsze bardzo dużo myślę, o trudnych rzeczach, które mam zrobić, a potem je robię i okazuje się, że nie jest tak źle jak myślałam.Wiara w siebie pilnie poszukiwana.
♫ Jim Croce - I got a name ♫
w zimowych płaszczach siła. mój przypomina mi szlafrok (ma ogromny kaptur) i wcale nie chcę się z nim rozstawać po przyjściu do szkoły... za to w moich notatkach, na marginesie, oprócz słów "jeść" i "pić" króluje jeszcze słowo "DZWONEK" :-)
OdpowiedzUsuńpiękny charakter pisma.
haha, oczywiście miałam na myśli słowa: "jeść i "spać" :D głodnemu chleb na myśli, a raczej... woda ;-)
Usuńu mnie zupełny brak spokoju i czasu na filmy, czekam na wolne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się rozpisałaś, uwielbiam długie komentarze. Wypadałoby też przeprosić, że tak długo nie odpisywałam. Zrobiłam sobie krótką przerwę. Co do przyjaźni, doszłam do równie przykrych wniosków i zabrnęłam jeszcze dalej. Zdałam sobie sprawę, że wcale nie jestem dla tej przyjaciółki tak ważna, jakbym chciała. A czy to nie boli, gdy na kimś ci zależy, a on zdaje się stawiać na pierwszym miejscu zupełnie inne osoby?
OdpowiedzUsuńZawsze jest tak, że myślisz, że absolutnie nie dasz rady, to zbyt trudne, to akurat wtedy wszystko wychodzi najlepiej - przynajmniej mnie. C:
PS. Oj tak, zarówno serial jak i książka mnie tak wciągnęły, że nie mogę się od nich uwolnić - co mi zresztą nie przeszkadza. :3