niedziela, 11 listopada 2012

11 listopada - muzycznie

Po części z okazji dzisiejszego święta narodowego, a po części na fali muzycznych inspiracji po piątkowym i wczorajszych koncertach, postanowiłam wystosować do Was krótki apel patriotyczny:

Słuchajcie polskiej muzyki, bo jest dobra!
I polska.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.



Twilite - Fire, bo idealne do zasłuchania się i pasuje do jesiennej aury


Rebeka - Stars, bo świetne do tańczenia, a wokalistka ma makijaż jak David Bowie


Mela Koteluk - Spadochron, bo piękny głos i świetny tekst


KAMP! - Cairo, bo KAMP! trzeba znać, a poza tym dobre electro nie jest złe

5 komentarzy:

  1. o, odkryłam ostatnio Melę Koteluk i tez bardzo mi się podoba. dużo dobrej muzyki, będę miała co przesłuchiwać, fajnie fajnie :))

    krótki apel patriotyczny przyjęty do wiadomości!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tą infantylnością możesz mieć rację. Ostatnio cieszyłam się z ciastka oblanego różową galaretka, która smakowała jak kisiel, a potem, kiedy je rozgryzłam opiewałam połączenie dżemu o smaku róży i morelowego. To nie jest zbyt poważne, haha.

    Jak ten pierwszy teledysk jest świetnie nakręcony łaaaaa!
    Chwalmy polskie, bo nasze! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś troszkę, jutro resztę przeczytam. Tak czy siak, muszę przeczytać to na poniedziałek, a troszkę się stresuję, bo innej grupie ten prowadzący zrobił karne kolokwium.
    U Ciebie też szaleją mgły i nic nie widać? Mnie w końcu chyba pożrą. Tak się skradają, skradają ze wszystkich stron.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie... nie lubię mgły, zabiera światło i nie wiadomo, jaka jest pora dnia. Zawsze czuję się senna w mgliste dni. O, spojrzałam przez okno. Kolejny taki!

    OdpowiedzUsuń